Powiśle to dzielnica Warszawy, która przechodzi wielki program rewitalizacyjny. Jego wizytówką jest często Elektrownia Powiśle, czyli centrum handlowe stworzone według zasad jeszcze do niedawna zarezerwowanych dla loftów. Wśród licznych inwestycji mieszkaniowych tworzonych w jej okolicy szczególnie wyróżnia się Dobra 32, czyli luksusowe apartamenty w Warszawie o niebanalnej formie i funkcjonalności.
Kult formy
Forma to jedno ze słów-kluczy do zrozumienia tego, co twórcy apartamentowca Dobra 32 chcą osiągnąć. Nie jest to budynek ekstrawagancki, ale nie da się obok niego przejść obojętnie. Dominują w nim ciemne i stonowane barwy, przetykane w wielu miejscach złotą blachą i rozjaśniane wszędobylskim naturalnym światłem. Jego geometryczna bryła podzielona jest na przeszklony, mocno wycofany parter o charakterze służebnym dla całej konstrukcji, użytkowe sześć kondygnacji zapełnionych apartamentami oraz industrialną bryłę dachu. Wykonana jest ze specjalnej stalowej siatki tworzącej własne bryły i zadartej do góry w stylu imitującym perony stacji na Powiślu. Pokrywa ona poziom, na którym znajdują się dwa tarasy przynależne do połączonych z nimi mieszkań. Większe z nich to aż 265 m2 powierzchni użytkowej i dodatkowe 150 m2 spajającego się z nim tarasu.
Standard
Dobra 32 to idealne miejsce do życia ze względu na imponujący standard apartamentów. Wysokie pomieszczenia (292), sięgające od podłogi do sufitu okna, centralna klimatyzacja, jak również dodatkowe miejsca użytkowe – garaże, komórki i rejony wspólne – zaspokajają potrzebę posiadania odpowiedniej przestrzeni. Dostępne są nawet całodobowe usługi concierge.
Lokalizacja
Walorów lokalizacji nie da się zmienić nawet najlepszym projektem architektonicznym. Zbieg ulic Zajęczej i Dobrej na Powiślu trudno byłoby jednak oskarżyć o jakiekolwiek niedostatki względem położenia. Pomimo swojego centralnego położenia wobec funkcji miejskich, apartamentowiec jest kameralny i cichy. Stacja metra, Elektrownia Powiśle czy Centrum Kopernika są w odległości przyjemnego spaceru. Główne węzły komunikacyjne to z kolei dystans od kilometra do dwóch, czyli wystarczająco blisko, by nie odczuwać ich odległości, a zarazem wystarczająco daleko, by nie poznać ich uciążliwości. Do Ronda Daszyńskiego można dotrzeć metrem w zaledwie 7 minut. Więcej informacji na: www.dobra32.pl